Enrique: Wynik odzwierciedla, jak zacięty był mecz

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Enrique: Wynik odzwierciedla, jak zacięty był mecz

Enrique: Wynik odzwierciedla, jak zacięty był mecz
Enrique: Wynik odzwierciedla, jak zacięty był meczAFP
Paris Saint-Germain nie jest przyzwyczajone do rozgrywania rewanżu u siebie w tym sezonie Ligi Mistrzów, a trener Luis Enrique ma nadzieję, że kibice zrobią różnicę, gdy w przyszłym tygodniu będą próbowali odrobić stratę 10:1 w półfinale z Borussią Dortmund.

Niclas Fullkrug strzelił gola w pierwszej połowie i przypieczętował zwycięstwo nad PSG, które przez cały środowy mecz miało więcej posiadania piłki, ale nie potrafiło wykorzystać swoich okazji. Podczas gdy PSG pokonało Barcelonę w ćwierćfinale, a Real Sociedad w 1/8 finału, za każdym razem rozgrywając rewanż na wyjeździe, Luis Enrique wie, że kibice gospodarzy mogą odegrać kluczową rolę w dotarciu do finału na Wembley 1 czerwca.

„Widzieliśmy wyrównany mecz, w którym brały udział dwie drużyny, które grają dobry futbol, gdy mają piłkę” – powiedział Luis Enrique na konferencji prasowej. „Obydwie ekipy stworzyły wiele okazji do zdobycia gola. Tym razem nasi przeciwnicy strzelili gola, a my nie. Wynik odzwierciedla, jak zacięty był mecz".

„W ostatnich dwóch rundach ich drugim meczem był mecz u siebie, podczas gdy u nas było na odwrót. Teraz jest to inny i nowy scenariusz, w rewanżu będziemy mieli po swojej stronie kibiców" - mówił. 

Mimo stworzenia sobie większej liczby okazji po przerwie, PSG po raz pierwszy w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach przegrało bez zdobycia gola.

„Zmarnowaliśmy nasze szanse w drugiej połowie” – powiedział Canal+ obrońca PSG Achraf Hakimi„Wiedzieliśmy, co zamierzają zrobić z długimi podaniami. Byliśmy bardzo skupieni, trener powtarzał to przez cały tydzień”.

„Wcześniej odrabialiśmy straty po przegrywaniu 0:1” – dodał kapitan PSG Marquinhos. „Pokazaliśmy, że możemy tego dokonać, zwłaszcza u siebie, dzięki energii naszych kibiców. To będzie inny scenariusz. Wiemy, że możemy zrobić to dużo lepiej. Musimy po prostu wykorzystać swoje szanse i być bardziej zdecydowani".